11     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     :No Man’s Land: Fight For Your Rights!



Grzegorz "Gregorious" Kozak


Kiedy otrzymałem zlecenie od Naczelnego na ten tytuł, w pierwszej chwili pomyślałem, że chodzi o ekranizację filmu o podobnym tytule. Szybko jednak okazało się, że mam do czynienia z kolejnym RTSem.



Niemiecka grupa Related Desings pracuje nad strategią rozgrywającą się na przestrzeni 300 lat. Tematem jest tu podbój Ameryki Północnej. Będziemy mogli stanąć na czele jednej z sześciu stron konfliktu (m.in. Indianie, Anglicy, Hiszpanie). Pokierujemy nimi przez 30 misji podzielonych na 3 duże kampanie. Twórcy zapowiadają, że każda z misji będzie opierać się mniej lub bardziej na autentycznych historycznych wydarzeniach. Mamy także doświadczyć dynamicznych zwrotów akcji.
Cała rozgrywka toczyć się ma w pełnym 3D. Cieszącą oko grafikę będzie można podziwiać nawet z bliskiej odległości, ponieważ zastosować możemy opcję zoom.

Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka

W czasie podboju Ameryki spotkamy wiele zwierząt. Nie będą one jednak tylko biernie się przyglądać naszym poczynaniom. Gdy je zaczepimy zaatakują nas. Oczywiście możemy je wykorzystać jako pożywienie. Autorzy zapowiadają m.in. niedźwiedzie, kozy, psy preriowe czy konie, które po schwytaniu można osiodłać i wykorzystać do własnych celów. Oprócz pokarmu ważnymi surowcami ma być pozyskiwane z rozległych lasów drewno, a także złoto. Dzięki nim wybudujemy nowe budowle czy stworzymy kolejne jednostki.

Do wojska wstąpić chciałem

Cóż, nie jest to coś nowego wśród RTSów. Niestety, gier strategicznych w czasie rzeczywistym jest ogrom, a co za tym idzie znaleźć nowe pomysły jest bardzo trudno. Pewnym novum w NML ma być zmiana pór dnia jak i roku. Rozwiązanie to urozmaici rozgrywkę poprzez oczywistą zmianę grafiki.
Występujące w grze oddziały charakteryzowane są przez liczne współczynniki np. doświadczenie czy morale.
Także można pozyskać jednostki specjalne, takie jak snajperzy czy zabójcy. Twórcy zapowiadają wielkie bitwy lądowe, a także morskie.
Z powodu sporego rozciągnięcia czasowego (1600 – 1900), drzewka technologiczne mają być rozbudowane i zmieniać się w trakcie postępów w grze. Dzięki poznanym technologiom możemy ulepszać jednostki, a także przeciwdziałać wynalazkom przeciwnika.

Pierwsze zawody żeglarskie;)

Jak na porządny RTS przystało, nie może zabraknąć opcji multiplayer. Spragnieni pojedynku z żywymi przeciwnikami mogą się zmierzyć w sieci LAN jak i poprzez Internet. Będzie dostępny tradycyjny Deathmatch, a także Capture the Flag, King of the Hill, Eliminate Elite Unit. Do tego zestawu dochodzą dwa rodzaje rozgrywki związanej z budową kolei. W pierwszej z nich jeden z graczy buduje tory, a drugi próbuje je zniszczyć i przeszkodzić w osiągnięciu celu. Drugi rodzaj to rywalizacja o szybsze wybudowanie linii kolejowej z jednego punktu mapy do drugiego. Dla graczy pozbawionych sieci, dla przedłużenia zabawy oddano losowy generator map.

Nas kule się nie imają

No Man’s Land: Fight For Your Rights! nie zapowiada się na przełom na bardzo wyeksploatowanym polu RTSów. Nie będzie to także totalny gniot. Z tego, co udostępnili ludzie z Related Desings wyłania się porządnie zrobiona strategia czasu rzeczywistego. Dość rozbudowana kampania i ciekawe położenie historyczne powinny przyciągnąć wielu graczy. Jak się stanie zobaczymy już w listopadzie. Grę w Polsce wyda Cenega Poland.


11     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     :No Man’s Land: Fight For Your Rights!